Moje wybory: luty, marzec 2019

Odnoszę wrażenie, że ktoś po kryjomu przesuwa wskazówki zegara. Wyobrażam sobie białego królika w kapeluszu, który wieczorem, kiedy zasypiam, przyspiesza czas. Królik ten lubi także z początku miesiąca zrobić jego koniec. Zastanawiam się, czy przyspieszanie czasu jest jego pracą, czy może z natury bywa królikiem złośliwym. Raz prawie przyłapałam go na stosowaniu mojej nawilżającej ampułki z propolisem.